Asiana Business Class Lounge w Incheon to jeden z moich ulubionych saloników biznesowych na świecie, w których miałem przyjemność gościć. Tym razem nie miałem zbyt wiele czasu na wizytę, ale zapraszam na krótki raport.
Na lotnisko autobusem z Grand Hyatta dotarliśmy około 7:30. Po wejściu na teren lotniska należy wziąć windę na poziom odlotów.
Check-in przy stoisku biznesowym przebiegł błyskawicznie bez kolejki, po czym udałem się do strefy odlotów, za bramkami bezpieczeństwa.
Po dotarciu do lounge’u było już po 8, więc miałem raptem kilkanaście minut na pobyt. Do saloniku wchodzi się z głównej alejki terminala, a następnie wjeżdża ruchomymi schodami do góry.
Na środku znajduje się potężna recepcja, z której można rozejść się na prawo (główna część saloniku) lub lewo (nieco mniejsza kopia pełnego lounge’u).
Udałem się w prawo, gdzie zaraz po wejściu po lewej stronie można znaleźć niewielkie centrum biznesowe z dostępnymi komputerami.
Główna sala zaczyna się od części jadalnej ze stolikami dla dwóch osób ustawionych po lewej stronie i barem z jedzeniem i napojami po prawej. Niestety w międzyczasie zabroniono mi robić zdjęcia, także posiłków zbyt wielu nie udało mi się uchwycić. Wszystko jest jednak bardzo świeże, wybór napojów szerokich, a wisieńką na torcie była pani smażąca na bieżąco naleśniki. Byłem w tym miejscu na śniadaniu po raz pierwszy i z chęcią skorzystam z okazji jeszcze wielokrotnie.
Za częścią jadalną po prawej stronie znajdują się rzędy foteli zwrócone w kierunku potężnych telewizorów wyświetlających wiadomości.
Idąc dalej mamy jeszcze stoliki z długą ławą do siedzenia, kolejne rzędy foteli oraz okrąg stworzony z nich dookoła fortepianu, gdzie jak rozumiem wieczorami odbywają się koncerty (jeszcze nie miałem przyjemności się załapać).
Na końcu lounge’u znajdują się toalety, 4 małe pokoje z fotelami do masażu oraz kolejne centrum biznesowe z komputerami. Lounge posiada sklepienie tak wysokie jak reszta lotniska, więc jest bardzo przestronny, a dodatkowo jedna ściana jest całkowicie przeszklona z fantastycznym widokiem na parkujące samoloty (wybaczcie mocno niefantastyczne zdjęcia).
Poza powyższym, także wystrój salonu jest na najwyższym poziomie, bardzo zadbany i czysty, z bardzo proaktywną i uśmiechniętą obsługą. Nie wspominałem jeszcze o Wi-Fi, ale jak na Koreę Południową przystało, działa ono znakomicie.
PODSUMOWANIE
Jak napisałem we wstępie, Asiana Business Class Lounge to jeden z moich ulubionych lounge’y biznesowych na świecie. Przestronny, doskonale urządzony i zadbany, z pysznym jedzeniem, wygodnymi siedzeniami, widokami… To jeden z tych salonów, dla których warto być na lotnisku przed czasem bądź zaplanować dłuższą niż godzinną przesiadkę, aby zrelaksować się przed podróżą. Także z racji tego, że Asiana jest w Star Alliance wstęp do niego mają nie tylko podróżujący koreańską linią, ale także pozostałymi liniami sojuszu w tym PLL LOT w klasie biznes oraz posiadaczy kart SA Silver i Gold. Do salonu można także wykupić dostęp za 30$, co przy dłuższej przesiadce może być dobrym wyborem.
Pozostałe raporty:
- Wprowadzenie: Wieloprzystankowa trasa po Azji w biznes i pierwszej klasie
- Relacja: Business Executive Lounge na Ławicy w Poznaniu
- Relacja: LOT Poznań – Warszawa
- Relacja: LOT Business Polonez Lounge w Warszawie
- Relacja: Asiana Airlines Biznes Klasa Tokio – Seul
- Relacja: Grand Hyatt Incheon
Jeśli podoba Ci się ten post, dołącz do pozostałych czytelników, którzy zarejestrowali się, aby otrzymywać informację o kolejnych wpisach za pośrednictwem poczty email (tylko 1 email dziennie!)
Dodaj komentarz